Tak się składa, że komentowałem wczoraj mecz Bologna - Cagliari i nie było momentu, w którym Skorupski sygnalizowałaby jakiś problem. Urazu raczej nie nabawił się w jednym z 28 kontaktów z piłką lub wychodząc do jednego z pięciu dośrodkowań. Może coś w szatni, albo na schodach?

— Mikołaj Kruk (@MikolajKruk) September 3, 2023