W sumie przypadków może być kilkadziesiąt.

Jak przekazują mi ratownicy, są przekonani, że to nie zbiorowe zatrucie. Z wywiadów z chorymi ustalili, że ci nie jedli żywności w schroniskach ani nie pili wody z potoków.

Pierwsze takie przypadki ratownicy notowali już wczoraj. Dziś… https://t.co/8DGAWYoWB4

— Patryk Łukasz Kubiak (@kubiakp__) August 25, 2024